...

Kuźnia P

BLOG

CZYLI LEAN MANUFACTURING NIE ZAWSZE NA POWAŻNIE

Kanban Beer

O Kanban przy piwie

Janek dopijał trzecie piwo.

W sumie warto było przyjść.

Spotkanie ze swoimi kolegami i koleżankami z pracy – pomyślał.

O kilku osobach dowiedział się ciekawych rzeczy. Marek grał w siatkówkę Krzychu był zapalonym wędkarzem, a Zośka biegała w ultramaratonach. Jakoś nigdy wcześniej nie przyszło mu do głowy, co mogą robić jego znajomi po godzinach.

Samonapełniający się kufel..

Janek pracował na magazynie i jego codziennym zmartwieniem było to, jakie akurat pomysły wpadną do głowy mistrzowi produkcji i co każe sobie przywieźć? Jaki materiał ile skrzyń? Ile kartonów?

… ale dzisiaj było po wszystkim, był piątek..

 

Spotkanie z okazji piątku, okazja w sumie dobra jak każda inna. Tylko że ostatnio z tego co wiedział jego koleżanki i koledzy spotykali się częściej. Do ich zespołu dołączyło kilku młodych ludzi, mocno już jednak doświadczonych w pracy na magazynie w innej firmie. Jakiś koncern, produkujący jakieś części do samochodów –  tak zwany Automotive.

 

Janek dopijał trzecie piwo.

I kiedy chciał odstawić prawie pusty kufel na zobaczył że na jego tekturowej podstawce stoi już kolejne piwo.

„To dzisiaj mają gest” pomyślał. Rozejrzał się dookoła i zauważył że kelnerzy mają pełne ręce roboty i za barem trwa bezustanny ruch.

Zapracowani.. z uśmiechem?

Z racji tego, że Janek od wielu lat pracował na magazynie, wiedział co to znaczy uwijać się z towarem aby dostarczyć to co jest potrzebne. Na koniec dnia i tak okazywało się że czegoś nie ma, produkcja zgubiła/zepsuła. I trzeba na szybko pakować dodatkową paletę, uzupełnić skrzynię, wyczarować skądś brakujący surowiec i w 3-miga dostarczyć go na wymagane pole.

 

Trochę współczuł kelnerom.. Ale po dłuższej chwili przyglądania się ich pracy zauważył, że chodzili uśmiechnięci. Zapracowani po uszy, ale jednak pracowali bardzo sprawnie. Przyjrzał się dokładnie co robią i zauważył że nie tylko jego tekturowa podkładka pod piwo została automatycznie uzupełniona złotym trunkiem. To samo dzieje się na wszystkich innych stolikach.

 

– Skąd oni wiedzą że ci klienci tego chcą, może ktoś już nie chce pić więcej piwa – powiedział po cichu sam do siebie.

Wymysły młodych

W tym momencie zaczepiła go Zośka i zadała mu pytanie

–  Jak tam Janek? Cieszę się że do nas dołączyłeś. My już od jakiegoś czasu tak się tutaj spotykamy i rozmawiamy o różnych rzeczach. U nas w firmie też można wiele ciekawych rzeczy zrobić. Na przykład taki Kanban..

Janek spojrzał na nią ze zdziwieniem i powiedział: 

– Coś ty Zocha, to jakieś nowoczesne głupoty. Nowi wymyślają. Nie trzeba zbierać zamówień? Ustalić jakąś rutynę i dostarczać według tej ustalonej normy. Bzdury jakieś, przecież nie da się tego tak łatwo zaplanować. To przecież na produkcji dzieją się różne rzeczy: ten coś zepsuje tamten zapomni, inny zgubi. Zamontują coś nie tak zniszczą i się nie przyznają to trzeba im dowieźć to wszystko, czy nie?

Ograniczenie zapotrzebowań, wprowadzenie rutyny

– Prawda, tylko że ilość komunikatów z produkcją może być ograniczona. Po co te wszystkie niepotrzebne zapotrzebowania wystawiane w systemie te pielgrzymki mistrzów i liderów na magazyn? Oni tylko tam przeszkadzają ich miejsce jest na produkcji a nasze – w magazynie. Łączy nas to że dostarczamy im surowiec. Nie powinni w ogóle do nas przychodzić.

– Ale Zocha, Przecież zawsze tak było że jak coś się psuło to biegli do nas z krzykiem albo po prośbie to co: nie pomożesz? I tak pomożesz. – odparł Janek

– Zgadza się Janek,  zawsze trzeba pomagać tylko wyobraź sobie,  że … -spojrzała na niego i na jego piwo –  wyobraź sobie że jest taka umowa między nami tutaj klientami w tym pubie a tymi kelnerami i w ogóle właścicielem tego pubu, że dzisiaj mamy “Wieczór Kanban”. Jest taka prosta zasada że dziś od 19:00 do 23:00 piwo jest o 50% tańsze ale tylko i wyłącznie pod warunkiem, że kelnerzy reagują na jeden jedyny rodzaj zamawiania:  Kiedy Twoja podstawka jest pusta i twoje piwo również jest puste i Ty uniesiesz to prawie puste piwo to kelner ma prawo ci podstawić kolejne na podstawkę, nie pytając o to czy chcesz czy nie. Jak myślisz co to jest ?

– To takie zwykłe wciskanie piwa – odparł Janek. Taka promocja – dodał. 

Kanban Beer

– Janek. Dobra, może i promocja ale pomyśl: nie musisz w ogóle zamawiać. Ty nie musisz w ogóle rozmawiać, masz ustaloną rutynę, ustaloną prostą zasadę:  pusty kufel = pusta podkładka =  przychodzi materiał czyli piwo.

– No dobra ale czy im się to w ogóle opłaca? – odparł.  Przecież to jest tańsze o połowę ceny.

– A Ty myślisz, że jaką oni mają marżę – odpowiedziała Zośka. 

– To i tak nie cały czas – dodała – tylko przez tych kilka godzin a informacje o tym się roznosi. Ludzie przez tych kilka godzin piją tyle ile są w stanie lub chcą wypić a i tak więcej nie wypiją niż mogą.  Najwyżej szybciej skończą imprezę. A później wrócą a jak nie oni to ich znajomi.

Janek popatrzył na nią, spojrzał na podkładkę. Przyjrzał się dokładnie i dopiero teraz zauważył ! Na podkładce narysowany był prostokąt, w nim narysowany był mały kufelek, nad kufelkiem widniał napis “Kanban Beer”.  Podana była także 

ilość: jedna sztuka,  

źródło: bar 

miejsce przeznaczenia: ten klient 

godzina: 19:00 -23.00

Kanban Beer

Karta Kanban

Wtedy zrozumiał na czym polega Kanban.

– Zośka – powiedział – to ta widoczna kartka, to o to chodzi ?

– Tak – odparła- o to chodzi. Trzeba ustalić proste zasady, prostą rutynę działania w określonym czasie i wtedy wszystko działa praktycznie samo. Poza tym spójrz – kelnerzy też mają czas na przerwy.

 

Janek spojrzał w zielone oczy Zośki. Wcześniej nigdy nie zwrócił uwagi na ich kolor. Ten wieczór naprawdę był odkrywczy. 

 

Jeszcze raz przeniósł wzrok na tekturową podkładkę.

Napis “godzina: 19:00 -23.00” tym razem skłonił go do przeniesienia wzroku na swój solidny wskazówkowy zegarek, nakręcany – rodzinną pamiątkę po dziadku. Zdecydowanym ruchem szybko dopił pozostające w kuflu piwo. Zośka zrobiła to samo. Była 22:55. Nie chcieli przegapić tej ostatniej  rutynowej dostawy w systemie Kanban Beer…

Czym jest Kanban?

Kanban czyli jap. widoczna Kartka. Jest to system zarządzania dostawami na produkcję oraz system zarządzania przepływem komponentów pomiędzy etapami produkcji.

 

Został stworzony w latach 50 w Japonii i jest uznawany za emanację systemu wyciąganego Pull w  produkcji seryjnej.

 

W dużym uproszczeniu polega na tym że pracownik produkcji poprzez umówiony znak zwykle jest to:

  • karta
  • pusty pojemnik
  • puste miejsce
  • pusta kuweta

sygnalizuje że należy uzupełnić brakujący towar.

Mleczarz Kanban

Ten znak jest odczytywany przez służby materiałowe tak zwanego pociągowego lub mleczarza i dostarcza on bardzo konkretny surowiec w konkretne miejsce w którym jest ono zapotrzebowane. Wymienia pusty pojemnik na pełen pojemnik lub dowozi po prostu wymaganą ilość materiału. Kanban tym różni się to od tradycyjnego zamówienia że nie wymaga każdorazowo określenia ilości ani czasu ani miejsca dostawy natomiast ilość czas i miejsce dostawy są z góry określone i uformowane w powtarzalną pętlę działań.

 

Innymi słowy rutyna dostaw jest przewidywalna i zgodna z sekwencją wykonywanych produktów.

Wdrażanie Kanban

Wymaga to dużej dyscypliny i przygotowania całego procesu: od prostych standardów przestrzennych wdrażanych dzięki metodzie 5S, poprzez standardy procesowe wdrażane przez karty pracy standaryzowanej i balansowanie pracy.

 

Ważne także jest prawidłowe zastosowanie rozwiązań takich jak szybkie przezbrojenia smed czy też poziomowanie planowania produkcji.

 

System Kanban bywa utożsamiany z systemem Just In Time i uważa się że jego wdrożenie świadczy o wyeliminowaniu kluczowych marnotrawstw na danym procesie. Proces Kanban podlega niekończącemu się doskonaleniu.

 

Tak jak wszystkie inne metody lean manufacturing, wdrażamy również Kanban.

 

Zapraszamy do Kuźni Produktywności.

 

Uwaga: Wszelkie prawa do “Kanban Beer”- ZASTRZEŻONE  😉😉🍻🍻

Seraphinite AcceleratorOptimized by Seraphinite Accelerator
Turns on site high speed to be attractive for people and search engines.