...

Kuźnia P

BLOG

CZYLI LEAN MANUFACTURING NIE ZAWSZE NA POWAŻNIE

Czy w każdej firmie można wdrożyć LEAN ?

Zapowiada się dobrze

Kolejna wizyta u potencjalnego klienta. Wszystko zapowiada się dobrze: jest atmosfera i jest zainteresowanie. Możemy nawzajem sobie coś zaoferować: ja ustawienie produkcji i oszczędności, klient projekt wdrożeniowy w komfortowej lokalizacji i możliwość realizacji naprawdę dużej zmiany na plus. Spotkanie w nowej siedzibie klienta jest bardzo obiecujące. Rozmawiamy o tym co możemy dla siebie zrobić. Opowiadam o metodzie zarządzania Lean Manufacturing, przykładach wdrożeniowych 5S, Kanban, TPM, itp. O tym co udało się uzyskać u innych klientów. Klient opowiada o swoich potrzebach, jakie ma problemy, co chce z nimi zrobić, jakiej pomocy oczekuje, ile mamy na to czasu. Wszystko wygląda dobrze. A już za chwilę ruszamy do starej siedziby, zobaczyć jak wygląda produkcja. Po podróży trwającej kilkanaście minut rozpoczynamy zwiedzanie hali produkcyjnej. I tutaj po raz kolejny doświadczam „de javu”.

Jest szansa!

Oglądamy warsztat produkcyjny. Widać, był budowany latami, solidne „sprawdzone w boju” maszyny, doświadczeni pracownicy pracujący tutaj od kilku dekad, produkcja furczy, wszystko działa, ale widać – coś jest nie tak…

Standardy pracy w rozumieniu warunków 5S, opisu kart pracy standaryzowanej i balansowania nie istnieją. Cała firma opiera się na zaangażowaniu właściciela i kilku kluczowych pracowników, którzy ciągną, mówiąc kolokwialnie, cały ten biznes do przodu.  I jest tutaj naprawdę potężny potencjał zmiany! Można wyciągnąć z tej organizacji lekko 20-25% więcej wydajności. Trzeba to wszystko zmierzyć, zaangażować ludzi i rozpocząć od podstaw Domu Toyoty. Trzeba przebudować przestrzeń i troszkę zainwestować, aby dużo wyjąć, ale pytanie, czy to się uda ?

Jest szansa.  Jest szansa ponieważ pierwszy warunek wdrożenia, jakim jest zainteresowanie i zaangażowanie właściciela, wydaje się, że mamy za sobą. Firma rodzinna, trzecie pokolenie właścicieli przeciera się na stanowiskach zarządczych po długiej pracy bezpośrednio na linii. Tam na warsztacie, gdzie jest głośno, duszno i zawsze pilnie trzeba zrobić swoją pracę. 

Pytanie więc, czy Lean Manufacturing w takiej firmie w ogóle jest potrzebny? Przecież dają radę! Od naprawdę dość długiego czasu produkują, mają zlecenia, obsługują klientów i dobudowują co chwilę nowe kawałki hali produkcyjnej. Tworzą coś na kształt rozbudowywanej wiecznie stacji kosmicznej 😉 powiększanej co rusz o nowe moduły.

 

I zapewne mogliby tak trwać przez jeszcze jakiś czas, realizując intratne kontrakty dla jeszcze większych lub znacząco większych klientów. Jednak jeśli chcą naprawdę sięgnąć po 100% swoich możliwości, jeśli chcą zatrzymać wiedzę plemienną o tym, jak wykonuję się konkretną pracę, jeśli chcą nie cofać się stojąc w miejscu, muszą podjąć decyzję. Ruszamy do przodu z kopyta i 

przeskakujemy do XXI wieku, czy powolutku robimy swoje tak jak dotychczas i czekamy, aż konkurencja automatyzacją i robotyzacją wyproszą nas z rynku?


I tutaj mamy spełniony kolejny warunek: innowacyjne myślenie. Tak, jest ono jak najbardziej obecne.  Nowe rozwiązania są tworzone w sposób niezależny. Istnieje oprogramowanie stworzone samodzielnie przez właściciela firmy i jego zespół. Nowe urządzenia są sukcesywnie dodawane. Jednak niestety standardy warunków pracy, poziomowania planowania produkcji, balansowania jej i opisywania procesów nadal tkwią w przeszłości. Jest jednak to magiczne coś – jest CHĘĆ i jest wola podjęcia ryzyka. Oceniam więc: jest szansa!

Czy w każdej firmie można wdrożyć LEAN?

I teraz najtrudniejsze. Mamy produkty, mamy firmę, która ma markę, która ma klientów, ale ma też naprawdę archaiczne standardy pracy. Trzeba to wszystko przenieść do XXI wieku, z użyciem klasycznych metod zarządzania LEAN, nowych technologii informatycznych i automatyzacji.

To gdzie jest problem? Dlaczego może być to trudne? Odpowiedź jest następująca: trzeba zaangażować pracowników w proces tej zmiany! 
Tylko oni, kluczowi zawodnicy, fachowcy znający się na tej pracy od długich lat, będą w stanie pozwolić na wprowadzenie zmiany. Jeśli nie zdobędziemy ich zaufania i nie pozwolimy im realizować się w procesie doskonalenia, nic z ambitnych planów doskonalenia wydajności i standardów pracy nie wyjdzie. Tylko z nimi, tylko z tym zaangażowanym zespołem, który musimy stworzyć na nowo, przeformatować, przebudować na nowo jesteśmy w stanie dokonać „tygrysiego skoku”. 

Te warunki są najważniejsze –
czas działać!

Więc, czy w każdej firmie można wdrożyć LEAN? Tak!
W KAŻDEJ, KTÓRA tego CHCE 😊 💪

Zapraszam do polubienia posta z blogiem oraz wizyty na stronie www.kuzniap.pl. Zapytaj o szkolenia i wdrożenia LEAN  – odpowiemy 🤩.

Ireneusz Poznański

Seraphinite AcceleratorOptimized by Seraphinite Accelerator
Turns on site high speed to be attractive for people and search engines.