Matryca kompetencji – czyli jak nauczyć się jeździć, także na rowerze!

Z pewnością każdy z nas to przeżył, choć ta pewność może okazać się pułapką jednak każdy z nas jakieś kwalifikacje w życiu posiadł.

Pierwsze umiejętności

Kiedy byliśmy dziećmi, na początku, uczyliśmy się leżeć inaczej niż na plecach. A tak prawdę mówiąc, to byliśmy uczeni leżeć na brzuszku. Nasi rodzice pieczołowicie układali nas na brzuch, abyśmy wyćwiczyli odruch tej umiejętności, czyli nasze kwalifikacje wieczorem były o niebo lepsze, niż jeszcze tego samego dnia rano przed drzemką. Później uczyliśmy się raczkować, był to kolejny poziom naszych umiejętności. Po wielu nieudanych próbach, po wielu ściągniętych serwetkach ze stołu, po tragicznych, straszliwych upadkach, w końcu udało się! Potrafiliśmy przemieszczać się na czterech łapach, jak kolega pies lub kot. Z tym że naszymi łapkami były nasze ręce i nasze nogi, a konkretnie kolana. Byliśmy już prawie wykwalifikowani do przemieszczania się jak człowiek, ale przed nami stał kolejny bardzo trudny krok, do którego musieliśmy dorosnąć. Krokiem tym była umiejętność robienia pierwszego kroku. I tutaj też potrzebna nam była pomoc rodziców, rodzeństwa, ludzi wokół nas, których mogliśmy obserwować i bardzo im zazdrościliśmy. Tak bardzo, że decydowaliśmy się na szaleńczy ruch i podnosiliśmy się z czworaczków na dwie nogi. Na początku opierając się rękoma o wersalkę, kredens, półki, meble, krzesła, a później coraz odważniej, bez asysty rąk, w poprzek kuchni, w poprzek pokoju, do pierwszego upadku, do pierwszego sukcesu, do przebycia całego dystansu od taty do mamy albo w drugą stronę. Wtedy stawaliśmy się już bardzo wykwalifikowani. Nasze Skills, nasze umiejętności zostały potwierdzone, nie tylko wolą, chęcią i determinacją, ale również faktami. Osiągnęliśmy sukces! Nauczyliśmy się chodzić! Cztery etapy rozwoju – plecki, brzuszek, czworaczki, nóżki zostały osiągnięte. Byliśmy wykwalifikowanym, chodzącym homo sapiens. A co dalej? Później ta sama historia z jazdą na rowerze. Najpierw dotykając ziemi, później z kijkiem i pomocą taty, który z tyłu prowadził nas na spacery, wycieczki, do różnych, dziwnych miejsc. Później – coraz dłuższe dystanse. Raz samotnie, samodzielnie, aż do przewrócenia się na lewą lub prawą stronę, aż w końcu nastąpił ten moment kiedy jedziesz i widzisz, że za Tobą nie ma nikogo, a Ty dalej jedziesz, nie zatrzymujesz się i się nie przewracasz. To było również osiągnięcie czwartego poziomu kwalifikacji. Kolejny sukces, kolejna umiejętność została „odhaczona”! 

Lean a matryca

Lean manufacturing w zasadzie nie oferuje nam niczego, czego byśmy do tej pory nie przeżyli. Natomiast w bardzo rozsądny i skuteczny sposób przypomina nam, przy użyciu sprawdzonych sposobów działania, najważniejsze etapy w życiu człowieka. Systematyzuje je i tworzy z nich Techniki, które pomagają nam osiągać nasze cele. Jedną z takich technik jest matryca kompetencji. Jest to narzędzie używane w firmach produkcyjnych, ale także i innych organizacjach. To określenia poziomu kompetencji pracownika na danym stanowisku. W matrycy kompetencji (ang. Skills Matrix) mamy dwa rodzaje kluczowych danych i trzy wymiary oddziaływania. Kluczowe dane to nazwisko i Stanowisko pracownika oraz rodzaje kwalifikacji, które on ma posiąść lub już posiada. Trzecim wymiarem natomiast jest skala określająca poziom reprezentowany przez tego pracownika w konkretnej kwalifikacji. 

 

Na przykład skale można określić w kategoriach: 

• brak umiejętności 

• podstawowe umiejętności 

• średniozaawansowane umiejętności 

• i poziom zaawansowany.

Można też opisać je inaczej na przykład:

• poziom pierwszy – brak umiejętności 

• poziom 2 – praca pod ścisłym nadzorem 

• poziom 3 – praca pod ograniczonym nadzorem 

• poziom 4 – praca samodzielna lub ekspert 

Jest ona potrzebna przede wszystkim do skutecznego zarządzania pracą. Dobrze alokowane zasoby i kwalifikacje pozwalają zapewnić płynność procesu produkcyjnego oraz uodpornić organizację na braki zasobów, takich jak wykwalifikowana kadra. W każdej firmie menadżer produkcji powinien wiedzieć, ilu pracowników o konkretnej kwalifikacji, potrzebuje mieć w swoim zespole. Wiedząc, że potrzebuje czterech spawaczy podstawowych, dwóch średnio wykwalifikowanych i sześciu bardzo dobrych, jest w stanie w taki sposób sterować kwalifikacjami tych osób, aby zawsze utrzymywać odpowiedni poziom zatrudnienia, biorąc pod uwagę kwalifikacje. Więc jeżeli jeden z sześciu bardzo dobrze wykwalifikowanych spawaczy odchodzi z zespołu, przewidujący Manager jest w stanie szybko przekwalifikować osobę o jeden poziom kwalifikacji niższy, do tego poziomu, który jest wymagany lub pozyskać odpowiednią osobę z rynku. Matryca kompetencji pozwala nam utrzymywać płynność procesu, pozwala nam również dbać o rozwój pracowników. Ludzie zatrudniając się w firmach i świadcząc pracę również realizują swoje ambicje i potrzeby rozwojowe oraz zainteresowania. 

A korzyści?

Dzięki matrycy kompetencji można jasno wskazać i okazać pracownikowi ścieżkę jego rozwoju, tworząc na podstawie oceny kwalifikacji – plan rozwoju – dla tego pracownika. Jest to z pewnością bardzo wartościowa informacja, która pozwala pracownikowi patrzeć w przyszłość z nadzieją i konkretnym planem działania, a nierzadko – poprawa kwalifikacji – łączy się także z inną grupą zaszeregowania i zmianami wynagrodzenia. Dodatkową korzyścią z matrycy kompetencji jest świadomość współpracowników, na jakim poziomie są i na jakim poziomie mogą być.

Co poniekąd tworzy atmosferę kreowania ambicji rozwojowych, z drugiej strony zaś wiedza na temat poziomu kwalifikacji pracowników pomiędzy sobą pozwala im, w szczególności brygadzistom i liderom, podejmować szybkie decyzje dotyczące tego, jak uzupełniać braki w sytuacjach losowych, takich jak choroby, niedyspozycje, nieobecności lub nagła konieczność przeniesienia pracownika na inne stanowisko pracy. Widzimy więc że matryca kompetencji, w której każdy z nas wyrasta w swoim procesie rozwoju i socjalizacji od dziecka, została uformowana w bardzo skuteczne narzędzie zarządzania pracą. Jest bardzo intuicyjna i w zasadzie ciężko wskazać wady jej stosowania. 


Zapraszam do Kuźni Produktywności – chętnie pomożemy we wdrożeniu matrycy kompetencji państwa firmie!

 

Matryca kompetencji – czyli jak nauczyć się jeździć, także na rowerze! Read More »